„Nie samym chlebem żyje człowiek, lecz każdym Słowem, które pochodzi z ust Bożych” (Mt 4,4).
Bóg nieustannie mówi do Ciebie. W Piśmie świętym objawia Ci prawdę o sobie samym i o tym, kim jesteś. Nie zawsze jednak potrafimy słuchać Jego Słowa, bogactwo Biblii nas onieśmiela, nie wiemy, jak się nią modlić, czasem nawet nie wiemy, od czego zacząć. Owocna lektura Biblii zależy od: pragnienia czytania, modlitwy, chęci zrozumienia, zaproszenia Przewodnika – Ducha Świętego i wprowadzania Słowa w życie.
Postaraj się spojrzeć na Biblię jak na stół Bożej mądrości. Ilekroć otworzysz Pismo święte, tylekroć będziesz miał przed sobą suto zastawiony stół Słowa Bożego z rozlicznymi potrawami. Nie jesteś w stanie wszystkich ich zjeść, czyli zrozumieć. W miarę obcowania z Biblią Twój apetyt będzie wzrastał i będziesz mógł zrozumieć coraz więcej z tego, czym Bóg Cię karmi. Teraz jeśli nawet uszczkniesz tylko okruszynę z tego stołu, raduj się, że otrzymałeś Bożą łaskę, bo ona zmieni Twoje serce i życie /ks. Leszek Mateja/.