Intronizacja Jezusa Króla nie jest ani koronacją, ani nadaniem Jezusowi godności królewskiej czy tytułu królewskiego. Ona jest aktem naszej wiary – wybieramy Jezusa i otwieramy na oścież drzwi naszych serc, którym trzeba pokoju, Bożego ducha prawdy i jedności. Jezus nie przychodzi jak złodziej. On daje siebie, uzdrawia, umacnia…. stoi u drzwi i kołacze… puka do naszych serc…
Nie jest zatem naszym zadaniem ogłaszać Chrystusa Królem, lecz uznać Jego panowanie i poddać się Jego prawu, Jego woli i zbawczej władzy, zawierzyć i poświęcić Mu naszą Ojczyznę i cały naród, nas samych i nasze rodziny… Takie „łagiewnickie” przesłanie dociera do nas, jak promienie z miłosiernego Serca Jezusa i przemienia naszą codzienność.
Przez akt intronizacyjny uznajemy nad sobą królewską władzę Jezusa, wyznajemy ją wobec innych oraz chcemy ją potwierdzać całym życiem. Trzeba więc i wszystko zaczynać od kontemplacji oblicza Jezusa, który jako Król służy każdemu człowiekowi…
Króluj nam Chryste i przyjmij nasze pokorne poddanie się Twojemu Panowaniu. Oto Polska w 1050. Rocznicę swego Chrztu uroczyście uznała Królowanie Jezusa Chrystusa.
/przesłanie z Łagiewnik podczas Jubileuszowego Aktu Przyjęcia Jezusa Chrystusa za Króla i Pana, dnia 19 listopada 2016/

krol-wszechswiata