Bóg narodził się ubogi, abyś ty mógł uznać Go za jedyne bogactwo.
Bóg narodził się w żłóbku, abyś ty nauczył się uświęcać każde miejsce.
Bóg narodził się bezsilny, abyś ty nigdy się Go nie lękał.
Bóg narodził się z miłości, abyś ty nigdy nie zwątpił w Jego miłość.
Bóg narodził się w nocy, abyś ty uwierzył, iż On może rozjaśnić każdą ciemną stronę twojego życia.
Bóg narodził się w ludzkiej postaci, abyś ty nigdy nie wstydził się być sobą.
Bóg narodził się jako człowiek, abyś ty mógł stać się synem Bożym.
Bóg narodził się prześladowany od początku, abyś ty nauczył się przyjmować wszelkie trudności.
Bóg narodził się w prostocie, abyś ty nie był wewnętrznie zagmatwany.
Bóg narodził się w twoim ludzkim życiu, aby wszystkich zaprowadzić do swojego domu w niebie.
Niepokalana Maryjo Niewiasto Adwentu i Wspomożycielko Przyłęk… prowadź nas do odkrycia Tajemnicy Emmanuela – Boga z nami … w pokorze, pokoju serca, rozmodleniu i otwarciu się na drugiego człowieka szczególnie tego, który potrzebuje naszej obecności…
W Uroczystość Niepokalanego Poczęcia – sobota 8 grudnia 2018 – wstąp do naszej świątyni, żeby uczestniczyć w GODZINIE ŁASKI od 12.00-13.00. Matka Boża, objawiając się pielęgniarce Pierinie Gilli /8.12.1947/ w Montichiari powiedziała:
„Życzę sobie, aby każdego roku w dniu 8 grudnia, w południe obchodzono Godzinę Łaski dla całego świata.
Dzięki modlitwie w tej godzinie ześlę wiele łask dla duszy i ciała.
Będą masowe nawrócenia. Dusze zatwardziałe i zimne jak marmur poruszone będą łaską Bożą i znów staną się wierne i miłujące Boga.
Pan, mój Boski Syn Jezus, okaże wielkie miłosierdzie, jeżeli dobrzy ludzie będą się modlić za bliźnich.
Jest moim życzeniem, aby ta Godzina była rozpowszechniona.
Wkrótce ludzie poznają wielkość tej Godziny Łaski.
Jeśli ktoś nie może w tym czasie przyjść do kościoła, niech modli się w domu”.
Jak odprawić Godzinę Łaski?
To szczególna GODZINA i dobrze będzie, jeśli zdołasz wykorzystać ją całą. Im więcej czasu spędzisz z Maryją, tym więcej łask spłynie na ciebie i tych, których nosisz w sercu. Dlatego postaraj się oddać Niepokalanej całą Świętą Godzinę. Jeżeli to niemożliwe, przybliż się do Jej Niepokalanego Serca na tyle czasu, na ile cię stać. Każda chwila, którą spędzisz przytulony do obietnicy Matki Bożej, okaże się bezcenna!
Zacznij od przypomnienia sobie obietnic Matki Najświętszej.
„W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego”.
Skup się na modlitwie i zapytaj siebie: „Co obiecuje mi Matka Najświętsza?”.
Ona zapewnia, że Godzina Łaski „zaowocuje wieloma nawróceniami”.
Proś o łaskę nawrócenia dla tych, którzy jej najbardziej potrzebują.
„Serca zatwardziałe i zimne jak ten marmur zostaną dotknięte Bożą łaską i staną się wiernymi czcicielami naszego Pana, i będą Go szczerze miłować (…)”.
Proś o tę łaskę dla siebie i najbliższych.
„Przez to nabożeństwo uzyskacie wiele łask duchowych i cielesnych”.
Nie bój się prosić o łaski – nawet największe!
„Nasz Pan, mój Boski Syn, Jezus, ześle swe przeobfite Miłosierdzie, jeżeli dobrzy ludzie będą stale modlić się za swych grzesznych braci (…)”.
Proś o łaskę nawrócenia dla grzeszników.
„Każdy, kto będzie modlić się w tej intencji i wylewał łzy pokuty, odnajdzie pewną drabinę niebieską, przez me Macierzyńskie Serce będzie też miał zapewnioną opiekę i łaskę”.
A teraz podziękuj za tę łaskę, którą ci dziś Matka Najświętsza gwarantuje!
W tym momencie możesz zacząć rozmawiać z Maryją modlitwami, które są najbliższe twemu sercu. Odmów Różaniec, przeplatając go aktami miłości (Boże, choć Cię nie pojmuję…) i żalu za grzechy (Ach, żałuję za me złości…). Wyznaj swą wiarę w Boga (Wierzę w Boga Ojca Wszechmogącego), wychwalaj Jego dobroć (Chwała na wysokości Bogu), oddaj się Maryi pod opiekę (Cały jestem Twój, o Maryjo). To słowa szczególnie miłe Maryi. One otworzą dla ciebie Jej Serce, ciebie zaś niech otworzą na Jej dary.
Moi Drodzy Mali Przyjaciele,
Jestem tak bardzo zapracowany, że nie zauważyłem, jak szybko minął czas, od naszego spotkania rok temu. Ogromnie cieszę się, że kolejny raz będę mógł przybyć do Was i z radością – mimo mojego wieku – spotkam się z Wami w najbliższą środę. Za każdym razem, gdy podróżuję, choć tego nie widzicie, przyglądam się Wam, jak chętnie przychodzicie do Waszej świątyni, aby spotkać się z Panem Jezusem, który bardzo ukochał dzieci. On powiedział ważne słowa, które kieruje do Waszych rodziców i bliskich mówiąc: „Jeżeli nie staniecie się jak dzieci, nie wejdziecie do Królestwa Niebieskiego”. Wszyscy zatem – dzieci i dorośli – mamy „stawać przed Nim, takimi, jacy naprawdę jesteśmy”. Nie mamy udawać kogoś innego, tylko jako Boże Dzieci chcemy szczerze kochać Pana Jezusa, naśladować Go i prowadzić innych do nieba.
Dziś rozpoczyna się Adwent, dla nas wszystkich czas, w którym nasz Pan przychodzi, a my na Niego czekamy. Każdy tydzień oczekiwania będzie oznaczała zapalona świeca postawiona przed ołtarzem.
Płomień świecy rozpala w nas światło dawania dobra każdemu, kogo spotkamy, w mocy Ducha Świętego. To On – Duch Święty sprawia, że stajecie się coraz lepsi i pokonujecie trudności w szkole i w domu.
Wiem od Waszego ks. Dobrodzieja, że podczas specjalnych Mszy świętych dla Was, w każdą niedzielę o godzinie 11.00, będzie Wam opowiadał o Bożym Duchu, o Jego darach, owocach i Jego obecności w Waszym życiu.
Ten sam Duch Święty podpowiada mi, żebym Was zaprosił w środę 5 grudnia na roratnią Mszę św. o godz. 18.00. Po wspólnej modlitwie i rozdaniu planszy na adwentowy konkurs, porozmawiam z Wami i obdaruję upominkami, i prezentami.
Zabierzcie ze sobą swoje lampiony, które będą rozświetlać nie tylko ciemność nocy, ale także innym wskażą drogę do Jezusa.
Do zobaczenia moi Mali Przyjaciele.
Św. bp Mikołaj
Myra, 2018-12-01
Wiara i Światło Więcborskie Rykotki zrzeszające osoby z niepełnosprawnością intelektualną i ich rodziny, przybędą do naszej parafii w PIERWSZĄ NIEDZIELĘ ADWENTU /2 grudnia/, aby dać świadectwo o wielkości Boga w słabości człowieka. „Do wspólnoty przychodzi się, by pomagać innym, a zostaje, bo samemu otrzymuje się pomoc” – jak mówi Jean Vanier założyciel Wspólnoty Wiara i Światło. Po Mszach świętych o godz. 9.00, 11.00 i 12.30 przedstawiciele wspólnoty rozprowadzać będą – za dowolną ofiarę – ręcznie wykonane drobiazgi świąteczne i kalendarze na rok 2019. Złożone ofiary zostaną przeznaczone na dofinansowanie organizacji corocznych rekolekcji wakacyjnych, dni skupienia i spotkań formacyjnych. W imieniu ks. Marcina Wierzchosławskiego i swoim bardzo proszę o zrozumienie
i udzielenie pomocy wspólnocie, której byłoby trudno funkcjonować bez pomocy osób o dobrych i wrażliwych sercach.
Co łączy ze sobą wyżej zamieszczony nagłówek? Wszystko zaczęło się od o. Pio, który mówił: „Módlcie się, módlcie się, módlcie się. Musimy opróżnić czyściec. Dusze muszą być uwolnione”. Prośba tego niezwykłego świętego stała się natchnieniem, aby zachęcić dzieci, które uczę wraz z katechetą panem Łukaszem, do zrobienia różną techniką, z dowolnie wybranych materiałów, barwnych, dużych i małych różańców. Przeszło 50 „wieńców z róż” zostało zawieszonych w naszej świątyni przy obrazie św. Jana Pawła II, który nie rozstawał się z tą modlitwą i my również odmawiamy ją, wierząc, że „ratujemy i uwalniamy dusze z czyśćca”.
W tym samym czasie na ekrany kin wszedł najnowszy, bajkowy, kolorowy i zachwycający film Dziadek do orzechów i cztery królestwa, którego bohaterką jest „Clara, poszukująca jedynego w swoim rodzaju klucza, który pozwoli jej otworzyć pudełko z darem od zmarłej matki. W trakcie poszukiwań trafia do tajemniczej, magicznej krainy. Tam spotyka żołnierza, Phillipa. Razem stają do walki ze złą matką Ginger, władczynią czwartego królestwa, aby zdobyć klucz i zaprowadzić ład i porządek w całej krainie”.
Podczas pięknego Koncertu dla Niepodległej /4 listopada/ w wykonaniu dzieci i młodzieży naszej szkoły im. ks. Jana Twardowskiego, w łączności z duetem Maj Duo i akompaniamentem panów Malinowskiego i Augustyna w podziękowaniu za zrobione różańce, za zaangażowanie dzieci w koncert i za śpiew w scholii Nutki Niepokalanej, wręczyłem wszystkich chętnym dzieciom bilety – jako nagrodę – na wyżej wspomniany film. W nawiązaniu do Ewangelii, chcemy kochać Pana Boga, tak jak powiedział Pan Jezus: „z całego serca, z całej duszy i z całej mocy, a bliźniego swego jak siebie samego”. To droga, która wiedzie nas na spotkanie z Nim. Miłość jest tym „kluczem” do Bożego i ludzkiego serca i pragniemy przez ziemskie i bajkowe królestwa osiągnąć Królestwo Boże, które jest prawdziwe i nieprzemijające.
Dziękuję rodzicom za towarzyszenie dzieciom w domu /zrobienie różańców i modlitwa/, w kościele podczas Eucharystii /bo w naszej świątyni – we wspólnocie – czujemy się jak w rodzinie/ i w kinie /bajkowy świat, w którym zwyciężają miłość i dobroć/. Dziękuję za zrozumienie mojej intencji ukazywania dzieciom Bożego świata miłości. I choć może znaleźć się osoba, dla której taki przekaz Ewangelii wydaje się kontrowersyjny, to „można mieć słoną zupę i złościć się albo można spojrzeć z miłością na tego, kto dla ciebie ten posiłek przygotował”. Spróbujmy z większą pokorą i z miłością spojrzeć na siebie i na innych /ks. Z/.
Różańcem czyli modlitwą, w której prosimy Matkę Bożą, żeby „modliła się za nami teraz i w godzinę śmierci naszej„, pragniemy „uwalniać dusze z czyśćca„. Przynoszone wciąż przez dzieci zrobione różańce, które zawieszamy przy obrazie św. Jana Pawła II w naszej świątyni, mają nas mobilizować do modlitwy za tych, dla których czas zasługiwania na niebo zakończył się i oczekują na naszą duchową pomoc. Przyłącz się do nas i weź do reki paciorki różańca, aby „modlić się za żywych i umarłych„. Chcemy trwać w tej tajemnicy Świętych Obcowania, gdzie wspólnota naszego pielgrzymującego kościoła kontempluje kościół zbawionych w niebie i wyprasza u Boga łaskę zbawienia dla kościoła „cierpiącego w czyśćcu”. Nie zmarnujmy tej szansy, bo „nie znamy dnia ani godziny naszego przejścia z tego świata do Domu Ojca„
Tydzień Misyjny przeżywać będziemy pod hasłem: „Pełni Ducha i posłani”. Przez ten – każdego roku – przeżywany czas, pragniemy bardziej zaangażować się w realizację nakazu Chrystusa: Idźcie i nauczajcie…To również szczególny czas okazywania wdzięczności za dar wiary i pamięci o misjonarzach. Aktualnie na świecie posługuje na misjach 2004 polskich misjonarzy i misjonarek. Przebywają oni w 99 krajach na 5 kontynentach: 321 księży diecezjalnych, 938 zakonników, 696 sióstr zakonnych, 49 misjonarzy świeckich.
Jezus spojrzał na niego z miłością… Człowiekowi koniecznie potrzebne jest to miłujące spojrzenie. Jest mu potrzebna świadomość, że jest miłowany, że jest umiłowany i wybrany odwiecznie – a równocześnie ta odwieczna miłość Bożego wybrania towarzyszy mu w ciągu całego życia, jako miłujące spojrzenie Chrystusa. I może najbardziej w chwili doświadczenia, upokorzenia, prześladowania, klęski – wtedy, gdy nasze człowieczeństwo zostanie jakby przekreślone w oczach ludzkich, znieważone i podeptane – wtedy świadomość tego, że Ojciec umiłował nas odwiecznie w swoim Synu – tego, że Chrystus miłuje każdego i zawsze, staje się mocnym punktem oparcia dla całej naszej ludzkiej egzystencji. Gdy wszystko przemawia za tym, aby zwątpić w siebie oraz w sens własnego życia, wówczas to spojrzenie Chrystusa: świadomość miłości, która w Nim okazała się potężniejsza od wszelkiego zła i wyniszczenia – ta świadomość pozwala nam przetrwać.
Tym Bożym spojrzeniem człowiek zostaje wewnętrznie przeprowadzony ręką Ducha Świętego od życia wedle przykazań do życia w świadomości daru. /Jan Paweł II, Fragment orędzia na I Światowy Dzień Młodzieży, 1985/.